Czy to podryw kolegi?
Witam Was,
Borykam się ostatnio z myślami na temat kolegi mojego męża. Od jakiegoś czasu jest dziwnie między nami...patrzymy sobie głęboko w oczy, jakoś tak inaczej...czuje jego wzrok, jak mnie obserwuje i lekko się uśmiecha. Dobrze się dogadujemy, potrafimy całą noc przesiedzieć, przegadać, pośmiać się. W zeszłym roku zadał pytanie jakiego perfumu używam, zapytałam a co? a on, że ładny zapach. Ostatnio się zapytał jakiego szamponu do włosów używam, bo ładnie pachnie. Czy to normalne pytania? O co chodzi? Czy to zalotny podryw, jak mam to odbierać?
|