Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wspólne zamieszkanie u niego
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-07-12, 13:15   #121
xxxAleksandraxxx
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 203
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego

Cytat:
Napisane przez YellowMelllow Pokaż wiadomość
Po prostu młoda już nie jestem (bliżej mi do 30 niż do 20), przeprowadzałam się sporo, często mieszkałam w słabych warunkach i chciałabym wreszcie wygodnie żyć. Nie jestem paniusią, której wszystko przeszkadza, ale też fajnie mieć komfort. Co nie znaczy, że go nie kocham. Bardzo mi na nim zależy, gdybyśmy mieli teraz np. razem coś wynająć i moglibyśmy razem znaleźć coś co nam obojgu odpowiada, byłabym przeszczęśliwa
Bez przesady, 30 lat to młodość, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Chyba że chodziło Ci o to, że nie jesteś bardzo młoda, popróbowałaś różnych rzeczy ( w tym wypadku: mieszkań ) i dzięki temu wiesz, czego chcesz.
Rozumiem Cię i też nie obniżałabym standardów, warunki mieszkaniowe bardzo wpływają na jakość życia. W takich sytuacjach widać szacunek i podejście do partnerki i moim zdaniem o to się rozchodzi. Dla mnie to oczywiste, że jak para zamieszkuje razem u jednego z nich to trzeba dostosować mieszkanie pod dwie osoby, a nie jedną jak do tej pory. Jeśli facet chce, aby kobieta z nim zamieszkała to niech się trochę wysili i przygotuje mieszkanie tak, żeby ukochana się w nim dobrze czuła. Normalny facet to jeszcze zapyta partnerki, czego potrzebuje, bo chce zadbać żeby się tam dobrze czuła. Załóżmy nawet że jest niedomyślny - przecież mu powiedziałaś, czego oczekujesz i potrzebujesz, nie jest więc tak że on nie jest tego świadomy. A on Cię zbywa tekstami "jakoś się zmieścisz". Jesteś pewna, że on chce abyś z nim zamieszkała? Bo liczą się czyny, nie tylko słowa. Żadnej inwencji z jego strony nie widzę ani nawet chęci. Kto zaproponował wspólne zamieszkanie ? Dla mnie to wygląda tak, że wygodnie będzie jak dziewczyna będzie u niego mieszkała, więc czemu nie, ale adaptować mieszkania pod nią nie zamierza, czyli mu tak naprawdę nie zależy. Przecież tu chodzi o kupienie i zamontowanie szafki, a nie robienie generalnego remontu.
Nie macie już po 20 lat, żeby cisnąć się w akademiku jedząc kanapki z keczupem i udając że jest fajnie, bo takie coś jest fajne właśnie na tym etapie życia. W wieku 30 lat wprowadzasz się do mężczyzny mającego swoje mieszkanie, więc masz prawo czuć się w nim komfortowo, bo to jest inny etap życia i inne możliwości.


Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Dla mnie to taki sam absurd jak gadka kobiety bez auta,że facet ma kiepski samochód. Najpierw sama się dorob czegoś swojego,a potem krytykuje dorobek innych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla mnie absurdem jest raczej to co Ty wypisujesz. To że facet ma penisa, to nie oznacza że kobieta też ma mieć. W związku chodzi o uzupełnianie się, a nie bycie takim samym i posiadanie tego samego. Tak samo dziewczyna ma prawo oczekiwac od faceta prawa jazdy, nawet jeśli sama nie ma. On z kolei od niej też oczekuje rzeczy, których sam nie ma.
xxxAleksandraxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując