[MigdalEder]

To problem raczej natury psychologicznej. Zwróć uwagę, kiedy wyciskasz. Ja np przy okazji stresów, czy gorszego nastroju w ten sposób się na sobie wyżywam. Moze uda Ci się rozładować agresję w inny sposób? Sama stosuję milion wybiegów, a i tak nie zawsze skutkują. Lekarze często przy takich sytuacjach zalecają leki uspokajające. Ja bym może poleciła jakieś ziółka lub tablety ziołowe, jeśłi już. Na pewno trzeba zająć się swoim samopoczuciem i problemami nie związanymi z trądzikiem. Oprócz tego, może przy lusterku powiesić sobie kartkę lub jak radzą koleżanki z wizażu - swoje zdjęcie po wyciskaniu?
Aczkolwiek problem jest poważny.
Parę słów o trądziku psychogennym jest tutaj: http://www.luskiewnik.gower.pl/informacje_grudzien.html
http://www.luskiewnik.gower.pl/infor...ipiec2004.html
http://www.luskiewnik.gower.pl/informacje_listopad.html