[silver_lining]

Napisane przez natalcia250

w takim razie muszę podziękować mojemu chłopakowi, bo to on wybrał tę sukienkę i ogólnie stwierdził, że według niego powinnam chodzić w długich sukienkach i spódnicach, bo takie mi najbardziej pasują. po zastanowieniu i przymierzaniu zgadzam się z tą opinią co by świadczyło, że muszę podkreślać long vertical lines :P
teraz pytanie, co można wywnioskować na tej podstawie szczerze mówiąc, ciężko mi stwierdzić pod jaki typ Kibbe podciągnąć ten outfit

Ta sukienka nie jest chyba bardzo długa? Taka trochę za kolano? I wydaje się dość lejąca? Może jest dla SC? Wiem że SC kojarzy się przede wszystkim
Z pastelowymi kolorami, ale przecież musi istnieć wersja SC dla ciemnych typów kolorystycznych.

Z drugiej strony podkreślanie długich linii to typowo dla grupy D i dla FG też.

Tak jeszcze myśle, ze sukienki dla D nie są takimi workami jak dla N. Jeśli dobrze rozumiem to one rysują linie ciała, tylko nie tak dosłownie jak dla klasików ani obciśle jak dla gaminów.

Mimo to jeśli chodzi o oversizowy garnitur to myśle ze mogłabyś liczyć na efekt który ostatnio tu był prezentowany na Taylor Swift: ładnego trudno oszpecić ale bez szału.

Nadal jednak, jakbyś miała okazje to po prostu zmierz. W Zarze często są takie rzeczy wiec nie powinnaś mieć problemu ze znalezieniem. Kolory za to są często mocno pojechane [emoji28]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk