2020-08-25, 18:19
|
#1563
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Toruń/Bydgoszcz
Wiadomości: 246
|
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XVI
[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;88087144]Dobrze, że piszesz, bo chciałam go spróbować i dać jeszcze ostatnią szansę tej wit. C (a raczej przedostatnią, bo mam jeszcze maseczkę Lixirskin Vitamin C Paste, która też ma świetne opinie ), ale jednak spasuję w takim razie
Co do Timless- owszem, sunie, ale u mnie zostawia święcącą i lepką warstwę, która daje duży dyskomfort i wymaga nałożenia czegoś jeszcze/zmatowienia Na noc pewnie by mi to nie przeszkadzało, ale mam lepsze szpeje do nocnej pielęgnacji, po których widzę efekty, a których nie powinno łączyć się z wit. C.
A zapach ma chemiczny wg mnie.[/QUOTE]
Fakt, serum z Timeless zostawia warstewkę ale ja jej nie czuję później na skórze, bo serwuję na to serum filtry i je czuję jako ostatnią warstwę. Wszystko przypudrowuję i jest ok. Serum z wit c lub jakieś inne antyoksydacyjne + filtry to dla mnie taki poranny klasyk pielęgnacyjny.
---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------
Ostatnio zauroczyła mnie pasta do zębów z Alterry, z Rossmanna. Wzięłam kiedyś na promce na spróbowanie, była wtedy za niecałe 4 zł i nie sądziłam, że przepadnę. Jest lekko słonawa, dobrze myje ale ta sól nie drażni, jest za to fajnie smakowita, przynajmniej dla mnie (nie lubię słodkich w smaku past).
|
|
|