[MeIike]

Napisane przez Niezapominajka09

No ja też mistrzynia tańca nie jestem ale mój dopiero przy mnie się wyrobił, tak to może nie deptał, ale kompletnie nie potrafił tańczyć teraz też jakoś daleko do ideału, ale z każdym weselem coraz lepiej najgorzej na początku jak jeszcze całkiem trzeźwy ;brzydal: i nie umie złapać rytmu, ale z rytmem zawsze miał kłopot, myślę że w przedszkolu pani od rytmiki go zrazila czy coś:hahaha;
Ale nieraz trafi się na takiego gościa co tak wywija że kompletnie nie umiem się wczuć w jego rytm, kroki jakieś od czapy jak dla mnie a nie umiem obcemu facetowi dać się poprowadzić tak zupełnie, muszę chociaż trochę kontrolować sytuacje i zazwyczaj kończy się na 1 tańcu z takim delikwentem

Jeśli gość czuje jakikolwiek rytm - to jest jeszcze dobrze Gorzej jak wywija, kręci i stara się o jakieś wyszukane figury ale zupełnie nie do rytmu, jakby słyszał całkiem inną muzykę Miałam raz taką przyjemność i podziękowałam po jednym tańcu

Napisane przez monsterkaaa

Czy tylko ja jak biorę 3 dni urlopu to akurat pada deszcz? [emoji23] Dobrze że nie wziąłem 2tyg [emoji16]

Jakie plany na urlop?
Ja od jutra mam, wreszcie. Mam nadzieję, że nie będzie ani ulew, ani upałów przez ten weekend