[567c01f80e5b49e5d4c91ccaaf1ccfb850a64aae_5f88d48edcf1b]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88126789]Ale bez zobaczenia ich we flagowych kolorach danego typu, nie wiesz tego na pewno. Silver lining też myślała, że jest DW, ale okazało się inaczej.
Nie wszystkie ciemne i intensywne kolory są z palety Ciemnej Zimy.
No i Ciemna Zima to chłodny typ, a oliwkowa karnacja jest raczej ciepława.
Typowanie po samym wyglądzie prawie nigdy się nie sprawdza, wierz mi.[/QUOTE]

Nie napisałam, że wszystkie Hinduski są w typie Ciemnej Zimy, tylko że większość. Czarne oczy, czarne brwi, ciemna karnacja. Ponoć tak się odróżnia Jesień od Zimy, że w Jesieni przeważa brąz a w Zimie czerń. Jeszcze pisałam, że część (ta cieplejsza) jest w typie Ciemnej Jesieni.
Nawet w opisach analizy kolorystycznej typ Ciemnej Zimy nazywany jest południowym. Nie wzięło się to znikąd. Oliwkowa karnacja też może być chłodna, ale zawierać ciepłe elementy. U Hindusek nie widziałam też piegów i zdecydowanie przeważa zimny odcień włosów po ciemny brąz aż do czerni (głównie czerń).

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez silver_lining

Ja również spędziłam trochę czasu w Indiach środkowych dokładnie, bo Hindusi się między sobą jedbak mocno różnią. Nie interesowałam się wtedy aktywnie analizą kolorystyczną, ale pamiętam, że byłam zafascynowana jak pięknie tamtejsze kobiety wydobywają intensywne czyste kolory typu: żółty, różowy, pomarańczowy, turkusowy. I jednocześnie jak smutno, staro i szaro wyglądają w czerni, granacie czy khaki. Również Hinduska, która pracuje u nas pieknie wyglada w intensywnych kolorowych swetrach, a staje się taka perkatą babą jak zaklada przydziałową granatową kurtkę do cold roomu. Wiec myślę, że jednak przynajmniej część Hindusek to Wiosny.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Ja byłam na północy i w środkowych Indiach. Na północy występuje zazwyczaj jaśniejsza karnacja. Mi też podobają się te intensywne kolory ubrań, bo w Polsce jednak nie są zbyt popularne. Ale wolę Hinduski w ciemnych kolorach takich jak czerwień i kobalt lub szmaragd niż żółty i pomarańczowy. I oczywiście fiolety.