2020-09-20, 10:17
|
#3566
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 116
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020 cz.2
Cytat:
Napisane przez MagJa123
U mnie podobnie. My też zaraz mamy rocznicę i chcialabym wyjść chociaż w dzień samemu na dwie godziny - bo o wieczorze nie ma mowy. Mojej w ogóle nie można bujać, pozwala się nosić tylko przodem do świata. Zasypia tylko na cycku. Spacer w wózku to walka o przetrwanie. Chyba zaryzykuje i poprosze, żeby dziadkowie jej popilnowali, lubi z nimi być, ale to taki stres dla mnie. Ciężko mi też psychicznie. Od porodu nie zrobiłam nic dla siebie, byłam tylko u dentysty i ginekologa. Boje się umówić do fryzjera, żeby nie wypadło na czas jej drzemki, bo nie wiem co wtedy. Pewnie to siedzi w głowie i poradziliby sobie beze mnie, ale jest strach...
|
To ja za dwa tygodnie jadę na pobranie krwi, potem na śniadanie i do fryzjera. Niestety tylko podciąć włosy, bo farbowanie za długo trwa. Mąż na razie raz został z trójką na godzinę. To będzie jego drugi raz i to na trzy albo cztery godziny. Ja już czekam na to jak na zbawienie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|