[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Nette

Niektóre firmy nadal wymagają listu. Wydaje mi się to pozbawione sensu, szczególnie w korpo, gdzie na wielu stanowiskach nie wiadomo, co tak naprawdę będzie się robić, bo to praca specyficzna dla danej firmy.
Zdjęcie vs brak zdjęcia - wydaje mi się, że w wielu krajach (przynajmniej w US) już się od zdjęć w CV odchodzi, są wręcz niemile widziane. A to dlatego, by nie być posądzonym o rasizm w przypadku odrzucenia kandydata. Jeśli firma w ogłoszeniu pisze, by nie umieszczać zdjęć, to bym tego ściśle przestrzegała. To też pokazuje, kto uważnie przyczytał ogłoszenie.
Adres - pełny raczej nie, za dużo danych. Miasto można. Ale dla mnie to bez sensu informacja. Kandydat wie, jaki jest adres firmy, do której aplikuje, więc mu najwidoczniej lokalizacja odpowiada. A pracodawca nie wie, jakie kandydat ma plany życiowe (może się za chwilę przeprowadza), więc wybieranie pracownika po adresie jest nierozsądne.

No ja bym wolała, żeby mój ewentualny pracownik nie musiał nastawiać budzika na 4, żeby wstać o 5, żeby wyjść z domu o 6 i być w pracy na 7:30 po czym pracować 8h czyli do 15:30, później być w domu o 17 albo 18 jak z zakupami spożywczymi po drodze i nic mu z dnia nie zostało. A u mnie w Lublinie jest to spokojnie do ogarnięcia z czekaniem na autobus i przesiadkami.

Akurat czas wypoczynku pracownika jest bardzo ważny, bo z niewyspanego pracownika nie ma pożytku, bo ciężej mu jest się skupić i uśmiechnąć.

Pomijam serio wersję, że ten pracownik może mieć jeszcze dzieci czy psa, którego wypadałoby wyprowadzić częściej niż 2 razy dziennie. Albo studenta zaocznego, który po pracy się jeszcze uczy czy pisze pracę dyplomową.

Nie chciałabym mieć pracownika zombie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz