[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

To się biedna naczekałaś ale dobrze, że się odbędzie i już będziesz miała z głowy. Z anestezjologami jest już od dłuższego czasu problem. Jak się meldowałam w szpitalu na hsg to była wywieszka, że w związku z brakami kadrowymi nie ma znieczuleń do porodów .

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------


Moszka, może uda Ci się załatwić wszystko na jednej wizycie. Jak trafisz na fajnego lekarza to usg zrobi Ci od ręki i nie będziesz musiała się dodatkowo fatygować, za co trzymam kciuki

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Rysienka, powiedz nam jak idzie Ci z Twoimi postanowieniami osobistymi . Przez to zatrzaśnięcie w domu, potrzebuje kopa do działania i mam nadzieję, że mnie trochę zmotywujesz odpowiedzią .

Ja jestem chyba średnim przykładem U mnie jest tak: kilka dni trzymam diety, treningi na siłownii, picie herbatek ziołowych itd, przychodzi weekend i bajlando chipsy, siedzenie na dupie i jedzenie a później od poniedziałku ciężko się znów zmobilizować. ale walczę! skupiam się teraz mocno jeszcze na tematach remontowych związanych z mieszkaniem, które odbieramy wczesną wiosną i tak czas mi mija
ale wdrożyłam 3 x w tygodniu trening siłowy i tego się mocno trzymam