[Fenenna]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88250946]A idze, idze, ilu faktycznie znasz takich przebojowych i pewnych siebie studentów? To taka sama bzdurka mająca na celu przyciągnąć jakoś ogłoszenie, jak te wytarte slogany o młodym dynamicznym zespole.[/QUOTE]

Myślę że świeży absolwent czy student jest lepszym materiałem na stażyste bo można go sobie łatwo "urobić" pod firmę i nie ma za duzych wymagań, ale mimo to wysłałam bo od tego miesiąca próbuję już wszystkiego

Napisane przez Screen

Ale znam takich, co za mniej niż ileś tam do pracy nie pójdą [emoji849]

Hmm...kilka miesiecy temu sama mowiłam że 3 na reke to minimum, no powiedzmy 2,5 na okresie próbnym bo generalnie trudno mi uwierzyć że mozna sie faktycznie zaangazować w niżej platną pracę.
Jako pracodawca nie zaufałabym czyjejś deklaracji że jest w stanie starac się i pracować w 100% wydajnie poniżej 2,5 na rekę niezaleznie od charakteru pracy.
Oczywiście zdaję sobie sprawę że w Polsce większośc ludzi zarabia mniej i pewnie sama do nich dołączę i i tak bedę cieszyć sie że w końcu mam pracę, ale sama przed sobą nie będę sie czarować że moje podejście do pracy bedzie cały czas tak samo pozytywne bo wiem ze z biegiem miesięcy czy lat moja motywacja będzie spadać.

Napisane przez Kafkazmlekiem

Jakbym o sobie czytała, kiedy szukałam pracy. Ściskam Cię mocno Fenenna Będzie w końcu dobrze, zobaczysz, coś się znajdzie.

Pamiętam, jak w przypływie desperacji wysłałam CV na sprzedawcę do salonu materacy (przyznajcie się, której nie marzy się praca testera materacy ), ku mojemu wielkiemu zdziwieniu zadzwonili do mnie, ale że ja nie usłyszałam nazwy firmy ale usłyszałam coś o sprzedaży, to pomyślałam, że chodzi o jakiegoś projekt managera do projektów sprzedażowych i się rozwodziłam jakie to mam doświadczenie w tym temacie dopiero potem się połapałam, na jaki temat jest ten telefon, no ale było za późno, oczywiście więcej nie zadzwonili


Ja zauważyłam, że odkąd wpisuję w CV to takie króciutkie "o mnie" to rekruterzy często do tego nawiązują, chyba to jest dość istotna część CV


Chyba musisz się skupić na wielozadaniowości, terminowości, dokładności. Na przykład umiesz jednocześnie rozmawiać przez telefon, robić notatkę, odpowiadać na maila, parzyć kawę i przyjmować pocztę

Ja własnie teraz do sklepu meblowego wysłałam
I tez zaliczyłam podobną wpadke jak Ty - jakos w lipcu wyslalam zgłoszenie do sieci meblowej na stanowisko jak zrozumiałam z ogloszenia projektowe/związane z ofertowaniem i zadzwonili do mnie a po krótkiej rozmowie okazało sie że chodzi o prace na kasie w salonie meblowym, żadnego projektowania czy kalkulacji, po prostu chcieli chyba mieć ładną treśc ogłoszenia

Napisane przez Screen

Chodzi mi o typowo roszczeniowa postawę. Oczywiście, że nie powinniśmy się zgadzać na byle co, ale po prostu znam ludzi, którzy nie mają doświadczenia, szukają długo pracy ale na staż nie pójdą bo to wyzysk. Jasne, że nie jest to opłacalne, ale skoro taka osoba miesiącami siedzi w domu i czeka na cud to równie dobrze może zaliczyć pół roczny staż i znaleźć lepsza pracę.

Bardzo na takie coś liczę

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88251954]
W liście do pracy takiej biurowej właśnie napisałabym o wielozadaniowości, skrupulatności, doprowadzaniu spraw do końca, a także kreatywności w rozwiązaniu problemów, które w takich miejscach się zdarzają (tylko trzeba ładnie ubrać w słowa). Fennena jak napiszesz to możesz mi podesłać, mogę Ci podrasować [emoji4][/QUOTE]

Gypsy, Kafka ja tak kulawo napisalam ten list że dajcie spokój az wstyd Jak piszę LM pod "swój zawód" to pięknie płynę konkretami a taki ogólny to połozyłam - ale Gypsy choć za późno przeczytałam Twoja ofertę wyślę Ci list na pw, to nic pilnego bo i tak zostal juz wysłany ale może jak będziesz miala chwilę kiedyś tam to mi cos podpowiesz

Napisane przez Ondiine

Cześć! Można dołączyć?

Szukam pracy od lipca i jestem już na skraju załamania... Niby się nie poddaję, a coraz częściej nachodzą mnie myśli, że jestem chyba aż tak beznadziejna, że nic nie mogę znaleźć...


Wiem, że czasy są trudne, ale wydawało mi się, że będzie łatwiej...

Oczywiście że nie jesteś beznadziejna, w jakiej branzy szukasz, w duzym mieście?

Napisane przez Kayk0

Dzisiaj dostałam propozycje pracy,czas na odpowiedz do jutra
Praca głównie po angielsku - w sumie tego się trochę boje.
I najgorsze do czego nie chciałam wracać do zmiany nocne ale tym razem po 8h a nie 12 jak miałam wcześniej.
Chyba zaryzykuje bo kasa naprawdę dobra i wracam do swojej branży.

I co postanowiłaś?