2020-11-04, 15:30
|
#3
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wilkowice
Wiadomości: 633
|
Dot.: Czy popełniłam gdzieś błąd?
Cytat:
Napisane przez Overcooked
Nie wiem czego ty nie rozumiesz. Od początku cię podrywał krygując się że niby nie, ty od początku dałaś mu znać że widzisz że to robi, ale go nie zlałaś więc on twoje przypomnienia o koleżeństwie interpretował przez swój pryzmat jako krygowanie się. Tak - dałaś mu nadzieję, nie - nie jesteś odpowiedzialna za jego uczucia, moim zdaniem jeśli będziesz kontynuować to "przyjaźnienie się" postępujesz nie fair bo to friendzone i tylko on się męczy a ty masz chwilową atencję bo zawiązywanie przyjaźni tak nie wygląda i z tej mąki chleba nie będzie.
|
Jasne, nie mam zamiaru już tej znajomości kontynuować po tym, co on wczoraj napisał. Po prostu ja naprawdę nie sądziłam, że on się zaangażuje w tę znajomość w taki sposób, myślałam - przecież można się kumplować. Eh, na przyszłość będę już to mieć na uwadze.
|
|
|