Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mąż, ciąża, praca i nadgodziny.
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-11-17, 08:25   #12
wakeupme32
Raczkowanie
 
Avatar wakeupme32
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 229
Dot.: Mąż, ciąża, praca i nadgodziny.

Cytat:
Napisane przez goslawka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, aktualnie jestem w zaawansowanej ciąży i już nie wiem czy to ja przesadzam czy mój małżonek.
Przez pandemie mój mąż musiał zmienić pracę i to kilka razy. Jest operatorem maszyn budowlanych. Od sierpnia na szczęście ma taką pracę, w miarę blisko i w miarę dobre zarobki. Problem jest taki, że miał pracować na dwie zmiany 6-14 lub 14-22. Niestety pracuje 6-16, a czasami dłużej (zdarza się, że wraca w nocy). W praktyce wygląda to tak, że wraca myje się, je obiad i zalega na kanapie, ponieważ jest zmęczony. Jakiś miesiąc temu postawiłam mu ultimatum, że albo kończy o 14, tak jak miał kończyć, albo ma mi załatwić kogoś do pomocy, ponieważ ja nie daje rady sama (mamy jeszcze 2 dzieci w wieku przedszkolnym). Kończył wcześniej do dzisiaj. Od dzisiaj znowu ma pracować min 10h plus soboty. Podobnież prezes mu kazał i on nie ma innej możliwości. Wczoraj się z nim bardzo o to pokłóciłam, ponieważ bardziej potrzebuje żeby był w domu i ze mną ogarnął dom i dzieciaki, niż pieniedzy. On uważa, że się czepiam i przesadzam, bo przecież: "prezes kazał", "wszyscy tak pracują", "kasa się przyda".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no to załatw sobie kogoś do pomocy na parę godzin dzienne. W ogóle to czemu dzieci nie mogą normalnie do przedszkola chodzić? przynajmniej do Twojego porodu? sama sobie problemy stwarzasz.


a co do pracy - no musisz zrozumieć że praca na budowie to nie jest praca od 8-16, rzucam kaskiem i nara, tylko jak np przyjeżdża beton to trzeba go wylać choćby skały srały i była już 20 czy 21 bo inaczej wygeneruje to straty i to duże. I wszyscy muszą zostać od Pana Wieśka z łopatą po kierownika. Zwłaszcza jak on jest operatorem maszyn to co. On pójdzie o 14 a reszta będzie stać bo nie ma im kto podać elementów albo wykopać dziury? (nie wiem co on tam robi).

Ma dwa wyjścia - albo pracować tak jak wszyscy albo się zwolnić. Tyle że zwolnienie się teraz to pomysł ryzykowny, trzecie dziecko w drodze, pandemia, niby budowy hulają ale kto wie co będzie za miesiąc? Sama piszesz że teraz ma pracę blisko. A jak następną znajdzie tylko w delegacji? i go będziesz widzieć raz na tydzień? no moim zdaniem powinniście się przemęczyć, niech szuka w międzyczasie czegoś nowego i zmieni ale nie rób awantur że ma przyjść o 14 bo to jest prawdopodobnie niemożliwe. Ugrasz tyle że go wywalą. Nie jest jakimś tam niezastąpionym pracownikiem niestety.
wakeupme32 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując