2020-11-19, 08:40
|
#1600
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 260
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka
Wiesz co, bo tak to chyba działa. Im mam krótsze włosy tym wieksza gęstość , mięsistość i puchatość włosów. Tylko u mnie to jest tak, że jak mam zdrowe końcę to wywijają mi się te włosy ![Big Grin](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif) Ja nie wiem, cały czas mam kongo z tymi włosami :P
|
Dokładnie tak, szkoda, że nie u mnie, nigdy nie miałam takiego pędzla, nawet jak ścinałam kilkanaście centymetrów na raz. Za cienkie toto ![Pala](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/nowe/pala.gif)
Nie wiem, czy zaglądacie na inne wątki, ale na plotkowym, na zdziwieniowym, dziewczyny zaczęły dyskusję o włosach i kilka osób wkleiło swoje. Jest jedna transformacja z platynowego blondu, wystrzępionych włosków, do pędzla i henny. Wiem, że nie powinnam pisać tu o innym wątku chyba, ale to akurat zasługuje na to, bo na prawdę duża zmiana, polecam zajrzeć. Są też ładne, długie włosy myte tylko szamponem i odżywka raz na ruski rok
Edytowane przez Rysia16
Czas edycji: 2020-11-19 o 08:44
|
|
|