2020-11-22, 10:40
|
#1625
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Napisane przez czekoladka3
Zależy jakie kto ma włosy [emoji6] pamietam że z moich wszystkie szampony koloryzujące bez amoniaku uciekały po kilku myciach. A hitem było farbowanie u fryzjerki, gdzie po 2 tyg z pięknego ciemnego brązu zostałam ze średnim rudym 
Teraz też mam blond i w sumie chciałabym zostać z tym kolorem na dłużej. Mam nadzieję że dzięki mocno odżywczej pielęgnacji uda mi się utrzymać ten kolor.
Jeżeli widzisz że włosy wyglądają lepiej po szamponie z sls śmiało nie rezygnuj z tego [emoji6] niektóre włosy tak lubią.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
|
No to witaj w klubie, bo ja też mam takie ciemnyblond wpadający w rudy, ale jak patrzę to on nie jest jakiś mocno ciemniejszy od tego blondu który mam aktualnie, może to różnica dwóch tonów. Jeszcze rozważam rozjaśnianie kwasem jabłkowym. Na włosingu dziewczyna wrzucała przepis i uzyskała fajny, jasny odcień bez jakiegos wiekszego uszczerbku dla włosów, wiec jeszcze mysle czy tutaj nie pokombinowac jak juz odzyskam wieksza czesc naturalek.
---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------
Cytat:
Napisane przez beata_wajs_migdal
tez tak mysle i dlatego jakoś mnie nie korci ta firma i jej serie
Czekoladka3 to ja kiedys usilnie chcialam być brunetką..co za głupie pomysły a mam poporostu za jasna karnacje i wygladałabym groteskowo,a blondu jakoś nie lubie, uwazam ze zle by mi sie sprawowal i bylby tylko utrapieniem
Pseudofeministka, otóż to,mam znajomą która wlasnie zostawila sobie włosy do tej długosci i i tak ma od ok 3 lat ,chciala zapuscic do sklubu i wlasnie za nic nie mogla sie przebić przez tą długość..
|
No to ja tak mam i nie wiem czy kiedykolwiek uzyskam te dlugosc ktora mialam kiedys, bo nie moge wyjsc z tej ktora mam teraz juz od dwoch lat Nie wiem jak ja kiedyś zapuściłam te włosy.
---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88306016]Tak często bywa. Cóż, coś za coś...
Ja również lubie blond Chociaż całych już bym sobie nigdy nie zafarbowała. Teraz jedynie wpuszczam trochę światła refleksami - jednak z biegiem lat przekonałam się, że najkorzystniej jest mi gdy jest kontrast - ciemniejsze naturalne włosy przełamane jasnymi kosmykami blond gdzieniegdzie.
Dziewczyny, czy wam również włosy odstają na boki koło uszu? Zawsze po umyciu fruwa mi tam masa włosów - to chyba baby hair. Nie wiem jak to ujarzmić.[/QUOTE]
Dla mnie rozjaśnianie włosów na całej długosci to był eksperyment, nigdy nie rozjasnialam wlosow i nie myslalam, ze bedzie to takie oplakane w skutkach :P No, ale nic. Eksperyment uwazam za srednio udany i tez juz nigdy do tego nie wroce :P
|
|
|