[vadi]

no i bardzo smutne jest to, że od najmłodszych lat wpajają dziewczynkom, że ich szczęście w życiu, miłość i udany związek zależą tylko od tego, jak będą wyglądały Oczywiście poza tym muszą odpowiednio zwracać się do ukochanych, mieć odpowiednie pasje i umiejętności (z naciskiem na łóżkowe).
oczywiście wszędzie panuje teoretyczna nagonka na kult chudości, wytapetowane małolaty, wszędzie widać wielkie artykuły o anoreksji/bulimii/tanoreksji itp., a zaraz potem (również w gazetach, które kupują już 10-latki!):
co zrobić, żeby Twoje rozjaśniane (wczesnonastoletnie - przyp. mój) włosy lśniły jak lustro?
ciuch/makijaż, któremu ON się nie oprze!
45 najlepszych miejsc na poderwanie chłopaka
buty, które zawrócą w głowie każdemu
10 szybkich ćwiczeń na sexi pupcię
100 deserów, dzięki którym podbijesz jego żołądek i serce
jakie paznokcie lubią chłopaki?
tematy, na które ON lubi rozmawiać
jak uchronić się przed wpadką?
za tydzień sylwester - jak zgubić 5 kg?

no sorry, ale jak z takich dzieci mają wyrosnąć mądre, znającą swoją wartość kobiety, nie uzależniające swojego poczucia wartości od koloru cieni do powiek i długości nóg?

edit: przypomniał mi się jeszcze jeden hit! coś w stylu:
Jeśli chcesz z nim porozmawiać/masz problem/prośbę itp., wyrażaj się prosto i bardzo zwięźle, inaczej on szybko się znudzi i przestanie cię słuchać.

no na Boga! nic dziwnego, że slychać coraz więcej o gówniarskich zachowaniach mężczyzn, skoro wskazane jest traktowanie ich jak niedorozwiniętych!