Ja, on i jego ex
Hej dziewczyny,
Poznalam chlopaka w marcu tego roku. Poznalismy sie na jednej z aplikacji randkowych i bardzo szybko zdecydowalismy sie randkowac na wylacznosc. Wszystko rozwijalo sie w miare dobrze, ale caly czas mialam wrazenie ze on wciaz czuje cos do swojej ex. Oni byli ze soba ponad 4 lata, mieszkali razem i rozstali sie w lutym 2019 (my poznalismy sie w marcu 2020). Wiem ze bardzo to przezywal, ale jak mi powiedzial nie widzial swojej przyszlosci z nia i dlatego zdecydowal sie na rozstanie. Podczas naszych kilku miesiecy razem dosc czesto o niej wspominal, ale nigdy w sposob negatywny, zawsze z szacunki etc. Na poczatku zwiazku zapytal czy mam kontakt z moim ex odpowiedzialam ze nie, na co on odpowiedzial ze on tez nie ma.
we wrzesniu czulam ze cos jest nie tak, zaczelam byc troche zazdrosna (normalnie raczej nie jestem) i czulam ze cos jest na rzeczy. Jakos w tym czasie wysylal cos do mnie na whatsappie i zobaczylam ze ostatnia rozmowa byla... z jego ex. Zamurowalo mnie ale nic nie powiedzialam.
Kilka dni pozniej znow mi cos wysylal i te wiadomosci zniknely, czyli skasowal. Pierwsza mysl: co chcial ukryc i czemu kasuje wiadomosci? Oczywiscie nie chcial zebym je zobaczyla..
Wiem ze zle zrobilam ale zobaczylam co bylo w tych wiadomosciach (byly w archiwum). Wiem ze nie powinnam tego robic ale watek nie o tym wiec prosze nie osadzajcie.
No wiec my zazwyczaj spotykalismy sie w piatki wieczorem, ale w jeden piatek we wrzesniu mialam urodziny kolezanki i powiedzialam mu ze sie nie spotkamy. I wlasnie w ten piatek on napisal do swojej ex co u niej etc. Zaczeli wymieniac wiadomosci tego dnia, nic specjalnego, po czym on napisal ze myslal o niej przez ostatnie kilka dni i ze fajnie byloby sie spotkac. Zaczeli ustalac gdzie sie spotkaja tego dnia (kiedy om wiedzial dokladnie ze ja bede na urodzinach). Mieli isc na kolacje on kazal jej wybrac miejsce ale pozniej napisal kolejna wiadomosc ze kolacja to chyba zly pomysl bo on sie z kims spotyka ale chcialby isc na kawe i na spacer. Ona w koncu odpisala ze w sumie to bez sensu i lepiej zeby zostawili to jak jest bo ona nie chce przyjazni z ex...
Troche mnie to zamurowalo. Przede wszystkim to on do niej napisal. On chcial sie spotkac. Gdyby ta dziewczyna sie zgodzila to na pewno by poszli na ta kawe. Niby wspomnial jej o mnie, ale czemu mi nie powiedzial otwarcie ze planuje sie spotkac z ex? I zaplanowal to dokladnie w wieczor kiedy wiedzial ze ja bede w innym rejonie miasta. Nie wiem zupelnie co mam z tym zrobic...
|