2020-12-04, 09:57
|
#3
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Czy w tym małżeństwie nic już nas nie łączy?
Cytat:
Napisane przez correla2
Jestem mężatką od roku, w związku od 6 lat. Dopiero teraz dostrzegam, że różnice między nami są większe niż myślałam na początku związku. Mam wrażenie że nie mamy ze sobą nic wspólnego. Ponadto żyjemy w systemie wiecznych współlokatorów, bo tak się poznaliśmy. Czytałam na innych forach, że należy zrobić krok w tył i zaakceptować różnice, że przecież to nic złego różnić się, przeciwieństwa się przecież przyciągają. Ale my nie robimy ze sobą kompletnie nic, prócz zakupów spożywczych i czasem spaceru. Coraz wyraźniej widzę też różnice w planach na przyszłość i sposobie życia. Zastanawiam się jak to się stało, że mimo, że wiele rzeczy widziałam wcześniej, jednak zdecydowaliśmy się na ślub. Czy teraz będę żyła w wiecznej frustracji? Czuję się rozdarta. Może miałyście podobny problem w związku, np. z zupełnie innymi planami na przyszłość, a mimo to udało się wam stworzyć trwały związek?
|
Kluczowe są chyba różnice w planach na przyszłość.
A możesz jakoś określić czego one dotyczą?
czy to jakieś luźne tylko "a może by", czy rozmijacie się na sztywno w kluczowych kwestiach typu:
- mieć/nie mieć dzieci
- związek otwarty/zamknięty
- gdzie żyć ?
- ogólny światopogląd w kluczowych sprawach społecznych i duchowych
?
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|
|
|