Dot.: Chłopak mnie rzucił po 6 latach związku
Wcale taki dobry nie był, skoro bez żenady pisał z innymi na Twoich oczach, dogryzał Ci, a teraz każe robić wypad. Sory, ale to on zna sytuację od dawna, wiedział że chce zerwać i miał bardzo dużo czasu żeby sobie samemu coś znaleźć. A nie, że zaskakuje Cię z nagła, ma świadomość, że szok i życie Ci się nagle zawaliło, ledwo funkcjonujesz, i jeszcze Ci stawia wymagania, że do świąt masz zwinąć manaty. Kawał chama. W takiej sytuacji dobry człowiek, który Ci dobrze życzy powiedziałby, że możesz zostać ile będziesz potrzebować, ale zdrowiej by było oddzielić się jak najszybciej, więc pomoże Ci z szukaniem mieszkania. Co by było zasadne, skoro on już rozstanie przetrawił i jakby funkcjonuje normalnie, podczas gdy Ty masz załamkę. A nie, że masz deadline i to do świąt, bo on sobie ich nie chce psuć Twoim widokiem. No super, a Ty jakie je będziesz miała, cudowne? Weź otwórz oczy, otrząśnij się i zacznij działać, a jego mentalnie kopnij w dupę, bo klasy nie pokazał.
|