[Lavi92]

Napisane przez czekooczekolada

To fakt, kiedyś brali dzieci do wózków na 30° I wszyscy szli w pole robić [emoji14] ale czasy się trochę zmienily, teraz raczej śpiącego dziecka się nie bierze ze sobą A niania bardzo ułatwia, chociażby życie towarzyskie, żeby nie skapcieć po dziecku nawet wieczornego grilla na zewnątrz można sobie zapalić ze znajomymi późna noca, nie trzeba nasluchiwac czy dziecko się obudziło czy nie [emoji12]

No i Też fakt, że kosztuje . Jednak ja polecam każdemu, już lepsze to niż jakieś misie szumisie, które są faktycznie już zbędne A kosztują też sporo [emoji5]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88341566]Jakbym miała duży dom, to na pewno rozważyłabym nanię.
Ale przy mieszkanku 50 metrów i wcześniaku miałam tylko monitor oddechu i też sobie chwalę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE][1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88341570]Ja nawet w mieszkanku 50m bym rozważała nianię bo to guano nie odpoczynek jak patrzysz non stop na śpiące obok dziecko. Bo każdy głębszy wdech dziecka Cię rozprasza i się zastanawiasz czy to już się budzi czy jeszcze pośpi 5 minut. I lecisz i głaszczesz, byleby tylko pospało te 5 minut dłużej, bo sobie wzdychnęło przez sen To znaczy ja tak miałam z dzieciakami, którymi się opiekowałam, nie wiem jak "inne mamy".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Napisane przez Natuś-77

Mój brat z bratowa od początku mieli "nianie" i mała ich śpi sama w pokoiku od 4-5mca życia. Mogą bez problemów, oglądać tv, grać na Playu, gotować, pralkę puszczać bez stresu zaglądania co 5 min. Mocno ułatwia życie nawet na 70m2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może faktycznie to dobry pomysł? Najwyżej sprzedadzą jak się nie sprawdzi.
Zastanawie się nad tym a najlepiej zapytam czy woli jedzonko czy niane [emoji846]

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka