2020-12-28, 21:58
|
#2600
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 64.
Cytat:
Napisane przez sublips
Ale to, że "poeta" to rodzaj męski nic nie oznacza tak naprawdę, nie ma sensu robić podziału na poezję "damską" i 'męską", bo te poezje nie mają jakichś wyróżniających się cech. Do tego "poeta" deklinuje się jak w rodzaju żeńskim, więc jeśli tak byśmy byli przywiązani do tego, że język zawsze wskazuje rodzaj, no to...
Dla mnie, jak zaznaczyłam wielokrotnie, "chirurg" nie oznacza, że to od razu mężczyzna, mimo że formalnie ma rodzaj męski. W mojej interpretacji to bardziej rodzaj nijaki i jak słyszę ludzi, to też mówią "idę do lekarza", "idę do ginekologa" i czasami nawet pytam, czy to mężczyzna, czy kobieta, często okazuje się, że kobieta.
"Chirurżka" brzmi źle, a do tego jest to od razu podkreślenie, że to kobieta, ja takiego podkreślenia nie potrzebuję, bo uważam, że płeć nie ma żadnego znaczenia podczas wykonywania zawodu.
|
Może dla ciebie to nie oznacza, ale raczej ludzie działają tak, że jak słyszą słowo w rodzaju męskim, to wyobrażają sobie mężczyznę. Język kształtuje świadomość.
Mężczyzna też deklinuje się tak, jak rodzaj żeński, ale przeciętny człowiek nie zdaje sobie z tego sprawy, więc to o niczym nie świadczy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|