2020-12-29, 21:42
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: Skąd wiedzieć, czy to koniec uczucia? Kiedy odejść, a kiedy dać sobie czas?
Cytat:
Napisane przez enterprisecat
U mnie zaczęły przeważać negatywne emocje związane z byciem w związku. Dalej kochałam, ale co z tego skoro zamiast mieć z tego korzyści, byłam zestresowana, nieszczęśliwa i ciągle płakałam? Dla mnie to był bilans zysków i strat, a jeśli straty przeważają, to żadne emocje nie pomogą.
|
u mnie tak samo - w przypadku wszystkich związków (w tym jednym dłuższym, 6-letnim).
Odpuszczam wtedy gdy czuję, że od dłuższego czasu szala negatywnych emocji góruje i nic się nie da z tym zrobić, bo np:
-jak mówiłam co mi nie odpowiada w zachowaniu partnera to słyszałam, że się "czepiam"
-nasze drogi, priorytety z biegiem czasu się rozjechały
-mamy zupełne inne podejście do np. pieniędzy, modelu rodziny, wiary, czy nawet diety (tak, to było jak kula u nogi ;P)
-itd.
Następuje kumulacja, coś we mnie pęka, zamiast się cieszyć tym związkiem, tą osobą to jestem przygnębiona, rozważam za i przeciw, nie czuję stabilizacji, nie myślę o przyszłości z pewnością... i wtedy po prostu rezygnuję (od razu dodam, że nie jest to decyzja pod wpływem impulsu).
I o dziwo, okazuje się, że te rozstanie w kontekście długofalowym wyszły mi tylko na plus. Cudownie jest kłaść się spać bez żadnych rozkmin, cudownie nie płakać po kątach... 
Wierzę, że wszystko dzieje się po coś. I wychodzę z założenia, że lepiej być samemu niż w bylejakim związku
__________________
|
|
|