Dot.: Spotkanie w saunie
A co miałybyśmy zrobić? Pamięci nikomu wymazać się nie da. 30 kilometrów to żadna odległość, skoro Ty możesz tyle dojeżdżać to dlaczego dla kogoś innego miałaby to być odległość nie do pokonania? W saunach zazwyczaj przebywa się nago, ewentualnie w ręczniku, i jeżeli dana sauna jest koedukacyjna to nie rozumiem zdziwienia, że wszedł do niej facet. A że znajomy, no cóż, i tak bywa. Z opisu wynika, że chłopak zachował się spoko, więc tym bardziej nie rozumiem problemu.
|