[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88403697]Oj już nie wymyślaj.
Co ma 'sranie na pis' (słusznie), do nie s*ania na szczepienie (też słusznie) ?
Państwo (a już tym bardziej PiS) nie robi żadnej łaski, że nam tę szczepionkę zapewnia, skoro jako członek UE ma do niej łatwy dostęp. Więc to nie pis Jandę zaszczepił, ani to nie dzięki pisowi (tzn. nie dzięki jego jakiejś szczególnej dbałości) ta szczepionka tu jest. Jak dla mnie nie ma sprzeczności w postępowaniu Pani Jandy. Ona się z żadną władzą nie ugadywała, jak już to z władzami szpitala (chociaż te osoby - Janda i inni - twierdzą, że o to nie zabiegały, że to ze szpitala do nich dzwoniono, bo byli w jego bazie, a chodziło o zużycie odmrożonych już fiolek, na których nie było chętnych do zaszczepienia, no i że te osoby mogłyby się też przysłużyć do akcji propagującej szczepienie).

Nie wiem o co to gufnoburza, śmieszne to jest. Mem z nosaczem, który tu ktoś wcześniej wstawił - 100 % racji [/QUOTE]

Problem jest taki, ze ten szpital nie mial prawa tak samodzielnie zadecydowac. Nie mozna tego moralnie uzasadnic, ze ktos sobie podejmuje takie decyzje o promowaniu, podczas gdy personel szpitali codziennie musi pracowac w kombinezonach i narazac sie na wirusa (i na przenoszenie go dalej, nadal wielu pacjentow zaraza sie w szpitalach).