Dot.: Mamy Luty 2021 cz.IV
Ja się obudziłam jak zwykle po 6:00 jak mąż się szykował do pracy ale już nie zasnęłam, po 8:00 wstałam z łóżka i poszłam na małe zakupy, wstawiłam następne pranie dzieciececych rzeczy i tak siedzę na kanapie bo nic mi się nie chce i się zastanawiam czy nie udać się na drzemkę. Ale pewnie znowu nie będę mogła usnąć w nocy.
Próbuje tez dodzwonić się do przychodni żeby umówić się do laboratorium na pobranie krwi i albo zajęte albo nikt nie odbiera [emoji37]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
22.07.2017 - 
|