Dot.: Mój chłopak chce się ze mną napić alkocholu.
Nie wyobrażam sobie, żeby moja mama kupowała mi alkohol, gdy byłam niepełnoletnia.
A sama pierwszy raz spróbowałam alko, gdy miałam 15 lat. Zadawałam się z takimi znajomymi, dla których kupno alkoholu w tym wieku nie było żadnym problemem. Ich rodzice też mieli "luźne" podejście do wychowywania.
Na moją edukację czy przyszłe życie popijanie w takim "okresie buntu" (u mnie trwał z rok, przez to że trzymałam się z takimi znajomymi) nie miało wpływu. Moja mama "czuła pismo nosem" i nie za bardzo pozwalała mi się szlajać z tymi osobami i w sumie to jestem jej za to wdzięczna. Z tego co widzę, część z tych znajomych z gimnazjalnych czasów, których rodzice mieli luźne podejście do wychowywania, raczej się stoczyło.
Autorko, jeśli nie chcesz pić alkoholu - nie pij. Jeśli sama nie jesteś przekonana, żeby go spróbować, to nie dawaj się nikomu zmusić czy namówić na siłę. Jeśli ten chłopak będzie Ci robił o to problemy i rzucał jakieś dziwne teksty, olej go i się z nim nie zadawaj więcej.
|