2021-01-16, 20:57
|
#654
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 610
|
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
Haha Whimx This is Sparta!
Właśnie skandynawskie podejscie tez mnie bardzo ciekawi, z dobrych rzeczy kojarzy mi się z hartowaniem tak jak mowisz, ale pamietam ze znajoma która urodziła dziecko w Norwegii mowila ze tam dziecko jak się wkurzy na rodzica to każde nawet malutkie zna jakiś numer telefonu specjalny i może zadzwonić żeby interweniowali, domyślam się oczywiscie ze poza przypadkami gdzie to ratuje zdrowie albo nawet życie bo w każdym państwie sa patologiczne rodziny to może stwarzać dużo nieporozumień i kłopotów z jakimiś służbami, a dziecko nie zdaje sobie sprawy co zrobiło, nadal tak jest? To było jakieś 8-9 lat temu jak ona mi to opowiadała, może coś się zmieniło?
Co do wypraw do ikei, kiedyś motywatorem dla mojego były klopsiki, dziś już nawet tego argumentu nie ma jak użyć, ale zjadł wczoraj na koniec hot doga ikeowego w aucie i był całkiem zadowolny, wyprawa po patyki do gniazda bez traumy 
---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------
A właśnie a propos antykoncepcji, brałam 6 lat tabsy, niedawno się dowiedziałam ze cud ze zakrzepu albo zatoru nie dostałam przy moich problemach, oczywiście nikt mi żadnych badań poza watrobowymi nie zlecał, a po drodze chyba 3 ginekologów przerobiłam
Fanami lateksu nie jesteśmy, będę się dowiadywać czy spirala bez hormonów u mnie przejdzie (jakaś miedziana)
Raczej planuje jedno bobo, przynajmniej na dzień dzisiejszy, mam 33 lata, będę naprawdę szczęśliwa jak już będzie z nami
|
|
|