2021-01-19, 09:26
|
#390
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.
Cytat:
Napisane przez sublips
Kara śmierci to nie jest robienie drugiej osobie "tego samego".
Np. w Stanach ostatnio stracono Lisę Montgomery, kobieta zabiła ciężarną i jej wyjęła dziecko z brzucha na żywca. Nie będę mówić, czy ten wyrok jest słuszny, czy nie, ale chyba nie ma wątpliwości, że kobieta (jej ofiara) miała dosyć nieprzyjemną śmierć, delikatnie mówiąc.
Skazańcom podaje się zastrzyk i po prostu odchodzą.
No nie wiem  .
A skąd pomysł, że poznałam tę sprawę dzisiaj? Znam ją i nawet oglądałam film na ten temat, ale nie kojarzyłam nazwiska. I nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, czy był winny. Na pewno proces był błyskawiczny.
Interesuję się ogólnie kryminalistyką, więc znam sporo różnych spraw.
|
No skutek jest dokładnie ten sam - czy gdyby zamiast zabić ja ze szczególnym okrucieństwem, podała jej uśmiercający zastrzyk, to uznałabyś, że no ok, spoko, zabiła ja humanitarnie? Cokolwiek to znaczy.
No nie, skutek jest ten sam, zamordowano osobę. Inne są okoliczności - pierwszy przypadek to szczególne okrucieństwo, które zaostrza karę i jest ważnym czynnikiem przy orzekaniu wyroku. Ale posługując się kara śmierci również sięgasz po zabójstwo - pozbawiasz życia osobę, dajesz sobie prawo do popełniania zabójstwa. Robisz to w sposób „łagodny”, ale wciąż - pozbawisz życia, zabijasz, mordujesz. Równie dobrze można komuś ściąć głowę, powiesić lub strzelić w głowę. Szybka smierć, pozbawiona tortur i szczególnego okrucieństwa.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
|
|