2021-02-08, 19:29
|
#2261
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.
Cytat:
Napisane przez natalia_t
No z koszatniczkami trzeba uważać, są małe i szybkie. Wypuszczam ich jak piję sobie kawkę, oglądam tv albo coś czytam i siedzę w miejscu, no i oczywiście jak sprzątam im klatkę, ale trzeba na nich wtedy bardzo uważać. Próbowałam kiedyś np. rozwieszać pranie albo ścierać kurze gdy biegają po pokoju, ale wtedy chodzą za mną, wchodzą na mnie, i chwila nieuwagi i może dojść do tragedii. Raz na jednym usiadłam, bo akurat był na sofie i nie zauważyłam jak podbiegł mi pod tyłek, ale idealnie wpasował się w przerwę między poduszkami i mój rowek i trochę się zdziwił, ale nawet nie pisnął. 
A co do ziaren i zbóż: szkodzą królikom i gryzoniom przede wszystkim na zęby. Królikom i wszystkim gryzoniom bez wyjątku. Nie wiem jak z pestkami i innymi nasionami u różnych rodzajów gryzoni, ale zboża na pewno są zakazane. Koszatniczki mogą niewielkie ilości (nie jest to zalecane, bo takie rzeczy są tłuste i wysokoenergetyczne, ale szczyptę na kilka dni w roli smakołyku można podać).
|
O matko, właśnie takie sytuacje miałam przed oczami gdy odrzuciłam myśl o tych zwierzątkach [emoji1787]
Ziarna mogą się wbijać w dziąsła no i tak, są kaloryczne. Choć ja też daję troszkę siemienia lnianego i ostropestu - na linienie i wątrobę są zalecane w małych ilościach.
|
|
|