Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88496742]Na nielubienie i brak chęci do rozmnażania.
Generalnie w Polsce nadal bardzo mało związków tych dzieci nie ma, więc mimo wszystko nie jest to częste zjawisko i wiele ludzi nie rozumie tego wyboru.
Na zachodzie Europy jest pewnie inaczej.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
mówię o polsce, oczywiście
ale zauważmy też że wiek a ktorym ludzie decydują się na dziecko cały czas rośnie (mówię głównie o miastach jednak). zanim człowiek skończy studia, znajdzie stabilną pracę, dorobi się jakiegoś mieszkania to zwykle już 30 na karku się powoli pojawia. i ludzi w tym wieku już tak zwykle nie dziwi, że 35-latek nie ma jeszcze gromadki dzieci.
tak jak napisałam, co innego ze starszym pokoleniem, który na pewno trochę przekłada swoje doświadczenia na czas obecny.
i z pewnością inaczej jest na wsiach (ale takich wsiach wsiach, nie przedmieściach miast). tam też czesto ludzie nadal szybko zakładają rodziny
niemniej jednak mówiąc o moim otoczeniu - nikogo jakoś szczególnie nie dziwi brak dzieci i nie planowanie ich w najbliższym czasie
|