Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.
Prędzej bym wrzuciła zdjęcie kota niż dziecka - gdybym je miała - bo jednak cóż, dziecko to człowiek i wydaje mi się, że nie powinnam upubliczniać jego wizerunku, a kot to się chyba za fotkę niespecjalnie obrazi.
|