[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez lightangel

Możliwe że właśnie od szorowania, albo dlatego że po zamontowaniu stolarz nie przekazał Ci jak właściwie dbać o dany materiał.
Ja mam od 4 lat kuchnię Ikei, w instrukcji było dokładnie opisane jak trzeba po montażu umyć drzwiczki żeby zabezpieczyć i utwardzić okleinę. Zrobiłam zgodnie z instrukcją i tak samo myję - tylko wodą z odrobiną płynu do mycia naczyń. Wszystkie zabrudzenia schodzą bez problemu i nie zostają żadne ślady - a meble białe więc byłoby widać. Rys też nie ma, bo nie muszę nic szorować. Tylko w jednym miejscu mam drobny wżer, ale to od noża który wypadł mi z szuflady i czubkiem zahaczył o drzwiczki szafki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie się wydaje, że ten lakier jest po prostu dość delikatny i bierze się go raczej ze względu na wygląd niż na trwałość, a czyścić trzeba też delikatnie, miękką szmatką i delikatnym detergentem, pamiętając, że niektóre środki go niszczą... U rodziców jest zrobiona dawno temu zwykła okleina i gdzieniegdzie zaczęła odstawać, ale nic się nie rysuje ani nie odpryskuje. A u mnie raz przejechałam tą ostrzejszą stroną gąbki i od razu rysy (przyzwyczaiłam się, ale w pierwszej chwili chciało mi się płakać), raz rozbił się talerzyk i odłamek zrobił odprysk... W łazience już się trzyma bardzo dobrze.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka