[nemala]

Kamyczku i Madaaa dziękuję

No to już wróciłam i chociaż nic jeszcze nowego nie zrobiłam, ponieważ jakoś po urlopie nie mogę się zorganizować to jednak pokażę coś co zrobiłam przed wyjazdem i nie śmiejcie się ze mnie bo to na kolanie prawie przed odjazdem pociągu było klecone

1. Kolczyki dla córek (12 i 13 lat) mojej kuzynki, ponieważ nie lubię jako tako masy perłowiej postanowiłam ją upłynnić jako prazenty narobiłam tego dużo by dziewczynki miały w czym przebierać ( to właśnie te na kolanie robione) Ale było radości

2. Coś "złotego", kryształ lodowy, agat czarny, a w drugich zielony howlicik (też podarowałam je córkom kuzynki)

3. Tu mandarynki, potrzebowałam coś oryginalnego i pomarańczowego na wakacje, a ponieważ kiedyś ususzyłam i pokryłam werniksem te właśnie serduszka więc nadały się idealnie ( werniks zachamował proces brązowienia)

4. Kolczyki które dawno już zrobiłam, ale gdzieś mi się zawieruszyły
*obsydian śnieżny, opalit, agat czarny i srebro*

Edit; dołozyłam fotke mandarynki na uszku