Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Poparzenie po laserze frakcyjnym :(
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-03-12, 11:31   #2
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Poparzenie po laserze frakcyjnym :(

Cytat:
Napisane przez mila1122 Pokaż wiadomość
Hej, widziałam wszystkie wątki w tym temacie ale żaden nie odp na moje pytanie.

Prawie 2 lata temu miałam wykonywany laser z boku twarzy na bliznę - nic nie pomogło na bliznę a został prostokąt zaróżowiony z boku twarzy...

Lekarz z Poznania który mi to robił zaproponował inny laser żeby to usunąć, nie zgodziłam się bo mam ogromną awersję do laserow po tym, zaproponował peeling chemiczny prx, też nie chciałam bo po peelingu chemicznym pca skin peel wysypało mi cała twarz, zapytałam czy można ewentualnie zrobić go na ten kawałek skóry, no to zaproponował inny laser - genesis.

Generalnie przebarwienie/poparzenie nie jest bardzo widoczne, pod makijażem praktycznie w ogóle, to jest takie zaróżowienie skóry a boję się że po laserze albo peelingu chemicznym będzie gorzej...

Stąd moje pytanie - wiecie może co mogłoby mi pomóc? Coś łagodnego żeby tylko nie było gorzej. Już i tak nie mogę sobie wybaczyć że w ogóle na ten laser frakcyjnym się zdecydowalam...

Słyszałam o olejku shea. Miesiąc smarowałam cepanem pomyślałam że może powinnam to traktować jak poparzenie. Za dużo to nie dało.

Bije się z myślami czy dać szansę tamtemu lekarzowi czy może pójść do dermatologa, może coś poleci
bez lekarza sie nie obędzie.

Zapytaj go o kwasy, napewno rozjasnią.
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując