Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jego milczenie po seksie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-03-25, 16:48   #1
Juliaaaa_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 2

Jego milczenie po seksie


Hej,

to od stycznia z przerwami mam kontakt z pewnym chłopakiem. Jest bardzo uczuciową i emocjonalną osobą, jego poprzedni związek nie był fajny i po nim ma obawy, co do nowej relacji, że po raz kolejny ktoś go zrani. Raz zerwał naszą znajomość, ale postanowiłam z nim pogadać i dowiedzieć się czemu powiedziałam mu o paru rzeczach z mojego życia, na co on mi odpowiedział, że nie wie czy angażować się w naszą znajomość i ma mętlik w głowie, chce sobie wszystko ogarnąć. Widzi, że jestem inną osobą niż jego poprzednia dziewczyna, mam inne podejście do życia, ale ma do mnie zbyt duży szacunek i nie chce mnie skrzywdzić, ale boi się tego zranienia i, że coś się zepsuje/nie wyjdzie między nami. Dałam mu czas i powiedziałam, że jeśli coś przemyśli to niech da znać, odezwał się po 2 tygodniach milczenia i spotkaliśmy się. O dziwo zaskoczył mnie, bo bardziej widziałam jego otwartość na spotkaniu i nie było dystansu między nami, a zaproponował jeszcze 2 spotkania w międzyczasie. I wyszłoby tak, że 3 dni pod rząd byśmy się widzieli, koniec końców wyszły tylko 2 spotkania i na tym ostatnim przespaliśmy się ze sobą. On nie ukrywam przez poprzedni związek myślał, że od razu do tego między nami dojdzie, a musiał troszkę poczekać. Na spotkaniu właśnie powiedział mi, że chce myśleć pozytywnie, widzi, ze jego poprzedni związek nie miał prawa istnieć i nie chce przyspieszać/niech wszystko się toczy swoim rytmem, bo nie chce powtórzyć błędów.

Ok rozumiem to i powiedziałam, że to dla mnie nie problem i naprawdę nie widzę nic złego w po spotykaniu się i potem zdecydowaniu co dalej. Tylko tak ostatni raz widzieliśmy się w week, doszło między nami do seksu, było naprawdę dobrze i został zaspokojony, ale rano jak się obudziliśmy to znowu był taki zdystansowany. Wcześniej to on coś inicjował bardziej, do pewnych rzeczy między nami dochodziło, ale zawsze mówiłam, że to nie ten moment na seks. Widzę, że mu się podobam, raz dwa w sumie był podniecony. Gadaliśmy coś tam, ale wyczułam jakąś zmianę w nim i w sumie się nie odezwał do mnie. Wczoraj ja do niego napisałam, chwilkę pogadaliśmy i potem już mi nic nie odpisał... Nie rozumiem tego, że jednego tygodnia chce się spotykać 3 dni, a następnego totalnie olewa...bo dla mnie to nie problem napisanie "mam armagedon w pracy, jak będę miał wolny czas to się odezwę", czy "muszę coś uporządkować/przemyśleć jeszcze, daj mi parę dni na ogarnięcie tego".

Jak to interpretować? Zdarza się Wam tak zachowywać po seksie?
Juliaaaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując