Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)
W ogóle Wasi TZ wstają w nocy? Jak wyglada u Was podział opieki nad maluchami? Ja szukam jakiegoś rozwiązania, na razie argument „ja mam prace” średnio do mnie przemawia bo wiec są awanti co dzień, efekt jest taki ze ja śpię po 3h a TZ 6-8 h, na razie jestem sfrustrowana ale niedługo wykończę się, przez to ze mały tak długo je i robię te wszystkie kombinacje pampek, cycek, butelka, odbekiwanie, ulewanie, odciąganie to schodzi masę czasu w nocy, w dzień nie odsypiam, nie umiem zasnąć
|