|
Dot.: Mamusie październik 2021.
U nas na balkonie tylko zioła i małe pomidorki. Zdecydowanie nie mam ręki do roślin.
Zaraz idę do internisty bo od dwóch dni kaszlę jak gruźliczka. W zeszłym tygodniu miałam test - negatywny - a od tego momentu widziałam się tylko z dwie osobami które też na bank są zdrowe, więc myślę, że to chodzi o moje zatoki. Znowu coś tam mi się porobiło, ścieka mi to po gardle i dlatego kaszel. Bo żadnych innych objawów covid nie mam.
Gdyby się jednak okazało, że jakimś cudem jestem dodatnia to masakra....jutro mam pappa...
Trzymajcie kciuki, żeby to były zatoki.
|