Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Walka o związek
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-04-18, 09:12   #9
Braveheart25
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 8
Dot.: Walka o związek

Streszczenie



Było nam razem dobrze, częste komplementy jak pozytywnie na nią wpływam, czasem jakies sprzeczki czy kłótnie jak w każdym związku. Dogadywaliśmy się a szczerość i zaufanie była podstawą tego wszystkiego, każdy czuł się komfortowo. Gdy przyszedł moment kryzysu to próbowałem ratować co sie da, czssro aż za bardzo chciałem przez xo z boku moglo to wyglądać jak akt desperacji ale naprawdę wolałem spróbować wszystkiego by w pewnej przyszłości w razie niepowodzenia nie myśleć ze mogłem zrobić coś jeszcze gdy tak naprawdę zrobiłem ponadstan. Kontakt po wszystkim urwał się na 2 miesiące, stwierdziłem że musi sama coś chcieć zeby można było mówić o jakiejkolwiek szansie na dobre zakończenie. Takowy kontakt z jej strony się pojawił, usłyszałem same pozytywy które można czysto odbierać jako tęsknota, żal za pewne grzechy, ciekawość, opiekuńczość jednak po paru dniach mislem juz inne odczucia przez raptem kilka wiadomości. Odtworzyłem się za bardzo bo powiedziałem jakie mam intencje i że skoro zawsze byliśmy sobie szczerzy we wszystkim to i tutaj mowie jej takze o tym. Dzięki temu wiem ze NIBY zinterpretowałem to inaczej niż ona bo myślała że aż tak nie wezmę tego do siebie ale jak moze odczuwać to osoba której mimo wszystko zależy i słyszy takie rzeczy po takim czasie. Postanowiłem jej przebaczyć bo dobierała sobie swoje zle zachowanie w stosunku do mnie w ostatnim czasie i dzięki temu poczuła się lepiej. Kontakt jakis tam jest jednak bez angażu z mojej strony bo wiem jak to mnie wykańczało psychicznie i co się potem działo. Wiem że bez dania sobie promyczka nadzieji i zapomnienia tego wszystkiego złego co było nie będzie tak naprawdę żadnych szans i stąd pytanie. Czy może jeszcze poważnie zatęsknić, przemyśleć to ponownie za jakiś czas i wszystko jest tym związane gdy wiele rzeczy czy to pierdoły czy chociażby otoczenie wpływa na moją korzyść a przynajmniej ja to tak odbieram bo patrze na to czysto logicznie teraz a nie z sentymentu. Wiem takze ze teraz związku nie chce, że inne priorytety ale nie da się od tak czegoś takiego wymazać bo nawet ja gdy naprawdę radzę sobie dość dobrze w porównaniu z początkiem spotkania to bardzo często o tym myślę i wiem że ona tak samo, strasznie dużo nas łączy a ona nie jest typem imprezowiczki czy osoby która skacze z kwiatka na kwiatek i zanim podejmie ważna decyzje to dlugo o niej mysli. Dodała takze że to znowu za szybko idzie i trzeba czasu i przemyśleń czy chce się do tej samej rzeki wchodzić bo raz juz tak zrobiła(krotki związek, raptem 2 miesięczny, bez jakiejkolwiek przyszłości czy wielkich uczuć) i nie zdało to testu. Oczekuję jakiś przemyśleń i rad, nie jak to wygląda z boku bo każdy może powiedzieć to samo (coś się skończyło, ktoś kogos potem zle traktował i wniosek jasny że nie warto tego ciągnąć) oraz waszych komentarzy odnośnie tego co napisałem. Jest to streszczenie tego co jest wyżej bez jakiś szczegółów większych by was nie męczyć chociaż naprawdę wiem że bez przeczytania tego głównego tekstu(tak wiem ze jest ciężki, dlugi, bez akapitów i trudno może jest go zrozumieć) można mieć wątpliwości jak najlepiej odebrać to co napisałem i przelać w formie komentarza i swoich spostrzeżeń. Dziękuję raz jeszcze za wysłuchanie

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Jestem dość naiwny, to fakt. Często robie to co serce podpowiada i nie wychodzę raczej na tym zbyt dobrze bo jednak nie idzie to po mojej myśli jednak zawsze liczę na odrobinę szczęścia. Dodatkowo chciałbym żebyście doradzili czy już odpuścić całkowicie czy spróbować za jakiś czas czy udawać że nagle nic mnie nie rusza co byłoby tylko krzywdzeniem samego siebie tak naprawdę. Powiem tak, jeśli to koniec to nie chce żadnych bliższych znajomości co z resztą jej powiedziałem mimo tego że wspólni znajomi itp, chciałby unikać spotkan w większej grupie i udawania ze nigdy nic nie było cxy robienia dobrzej miny do złej gry
Braveheart25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując