2021-04-23, 08:10
|
#4
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Polityka prorodzinna - ma sens?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;88661383]Kłameuszek przygląda się bacznie polityce prorodzinnej na Węgrzech, stąd wątek.
Co im się spodobało - anulowanie kredytu na mieszkanie, dopłaty do vanów dla rodzin, zwolnienie z Pit dla matki 4 dzieci... No różne takie.
U nas pińcetplus, karta dużej rodziny (aczkolwiek nie mam w sumie pojęcia, co daje, nie posiadam), ulgi przy odliczaniu podatku (ale to było zawsze chyba, dużo dłużej, niż nierząd)... Jeszcze chyba ta emerytura dla matek 4+...
I tu pytanie do osób posiadających i nieposiadających dzieci (ale raczej je planujących) - czy oceniacie te działania, pomysły jako sensowne? Czy info np. o emeryturze dla matek czy dopłacie do auta (nie wiem, ile nowy van kosztuje mniej więcej, na Węgrzech dopłaty koło 35 tysięcy na złotówki) byłoby dla was w ogóle zachętą do posiadania kolejnego dziecka (dzieci) lub w ogóle - dzieci?
[/QUOTE]Zupełnie mnie to nie zachęca, umiem sobie sama zapracować na samochód i mieszkanie. Nie zamierzam w tym kraju zachodzić w ciążę - bez pewności, że lekarz w ogóle mi powie, że coś jest z płodem nie tak, bo co to za różnica, skoro i tak muszę urodzić. Nawet jeśli szczęśliwie dziecko będzie zdrowe, to chciałabym mieć możliwość zapisania go do sensownego żłobka nie na drugim końcu miasta, a potem do przedszkola i szkoły, gdzie nie będzie religijnie indoktrynowane. Na razie nie mamy jeszcze pewności, czy zdecydujemy się na dziecko. Jeśli tak, to emigrujemy. Tylko zupełnie nie wiemy dokąd, bo jak na razie w każdym państwie, które przychodzi nam do głowy coś nam nie pasuje 
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|