[alwa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88692020]Oliwier zjadł dzisiaj z nami pierogi ruskie [emoji4] dla niego odłożyłam sobie łyżkę farszu bez przypraw, bo my lubimy dość pikantne. Wsunął 2 pierogi, smakowało [emoji4] myślę, że wystarczy mu tyle?

I to mnie utwierdziło, że nie będę więcej dla niego wymyślać osobno jedzenia, będzie jadł to, co my. W piątek jadł ze mną kalafiorową z jednej miski, a swoim barszczykiem wzgardził, dzisiaj te pierogi super mu weszły ‐ dawałam mu prosto do buzi małe kawałeczki. Tam, gdzie będę mogła odłożyć zanim doprawię to odłożę a jak się nie da (np. jak robię pulpeciki w sosie pomidorowym) to dostanie doprawione i też nic się nie stanie. Nie chce mi się z nim już walczyć o każdy kęs, a nie chcę też wracać do tego, że w porze drugiego śniadania i obiadu dostaje pierś bo przecież lada moment pójdzie do żłobka a tam nikt nie będzie patrzył na to czy on coś lubi czy nie, jest jedzenie jakie jest i będzie dostawał to, co wszystkie dzieci.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Super że smakowało. U nas dziś makaron że szpinakiem, też smakowało [emoji3]