Tabletki Syndi-35, a różne bóle i czas stosowania
Cześć.
Od mniej więcej 4 lat biorę tabletki Syndi-35. Lekarz przepisał mi je ze względu na uporczywy trądzik, obfite pocenie się, objawy hirsutyzmu, bolesne miesiączki, itd.
Tydzień przed końcem opakowania pojawił się u mnie brązowy sluz i trwał sobie tak do momentu aż zaczął się okres (w niedzielę wzięłam ostatnia tabletkę, a okres zaczął się w piątek, zazwyczaj zaczyna się w sobote/niedzielę i to już jest koniec tej tygodniowej przerwy. Od poniedziałku zaczęłam nowe opakowanie.)
Pytanie do Was czy taki sluz to normalny objaw i czasami się pojawia?
Drugie pytanie dotyczy długości stosowania antykoncepcji. Czy któraś z was brała syndi-35 (lub podobne) tak długo, jak ja? Czy miałyście jakieś problemy zdrowotne lub po odstawieniu? Np. zakrzepicę.
No i wczoraj po rozpoczęciu nowego opakowania zaczął kłuć mnie prawy jajnik. Nie boli cały czas, tylko z przerwami, cos jak delikatna kolka i zaraz przechodzi. Co o tym myślicie? Czy to może być stan zapalny/infekcja? Czy po prostu poboli i przestanie? Dzisiaj na razie jest ok, nie odczuwam nic.
|