Dot.: Czy ktoś może wie, jak to jest z tymi kontami?
Wiekanko, myślę, że mąż czuje się nad Tobą górą, bo widzi, że Ty się wahasz, "czaisz", nie grasz twardo. Nadal nie rozumiem czemu nie pójdziesz do prawnika osobiście. Jakiegoś polsko-niemieckiego. E-mail to jednak nie wszystko. W końcu i tak będziesz musiała się spotkać, przedstawić jakieś dokumenty. Zapytałaś w ogóle w banku, czy masz prawo do wglądu w to konto? Czy z góry zakładasz, że nie (karta bankomatowa nie ma tu nic do rzeczy).
Czy Ty na pewno chcesz rozwodu? Bo nikt nie będzie trafić czasu na pomaganie Ci, jeżeli wyczuje że nie jesteś pewna własnych decyzji.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami.  Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
|