Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-06-07, 07:52   #106
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: Kupiłam mieszkanie i żałuję... no właśnie - czego?

Cytat:
Napisane przez Niewiemjakanazwa_89 Pokaż wiadomość
Nieważne, które piętro, od ulicy zawsze jest fatalnie, nawet na 8.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Co do klimatyzacji to ja się dziwię, że można być z tego zadowolonym. Przynajmniej w moim przypadku, klimatyzacja wysusza skórę, TŻ często boli głowa po dniu spędzonym w biurze z klimatyzacją. Poza tym wyobrażam sobie że tym się trzeba zajmować i odgrzybiac? Z tego powodu sama kupiłam mieszkanie od wschodu bo faktycznie od zachodu czy południa nie da się wytrzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A no to faktycznie jak ktoś źle znosi klimę to kiepsko. My mamy mieszkanie od zachodu bo mąż lubi dobrze nasłonecznione mieszkania plus ja mam rośliny na balkonie które potrzebują dużo słońca. Na klimę cisnęłam od początku bo mamy mieszkanie na ostatnim piętrze i bardzo się bałam że będzie za gorąco. A ostatnie piętro też musiało być bo w poprzednim mieszkaniu mieszkała nad nami rodzina z trójką dzieci, nie mogłam się wyspać jak człowiek bo w sobotę od rana tupanie, odkurzanie i brzęk spadających sztućców plus wrzaski matki która już chyba nie ogarniała tego chaosu Klimę włączamy jak już jest bardzo ciepło i nigdy nie włączamy jej na noc, zwykle to tak po prostu wychładzamy mieszkanie i potem wyłączamy klimę. A odgrzybianie i konserwacja to pewnie, konieczność. Na szczęście mąż to złota rączka i bardzo takich rzeczy pilnuje.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując