[_Aneta]

Super, że się dobrze czujecie. Oby tak do końca Milena ostatnio mega cyrki odstawia. Awantura o wszystko, strach cokolwiek zrobić. Dziś np położyła się na ziemi, płakała i waliła pięściami dobre 10 minut, i po tym czasie udało nam się w końcu dowiedzieć, że chodzi o guzik - ja go odpięłam a chciała sama. I taka reakcja na wszystko co jest nie po jej myśli - bo zapaliłam światło a ona chciała, bo zamknęłam drzwi, bo tata podał picie a nie ja, w zależności co jej tam w głowie zagra najgorsze, że jak jest w takim szale to ciężko nam się dowiedzieć o co chodzi, przytulam ją, spokojnie pytam, ale to i tak trwa długo zanim cokolwiek z niej wyciągnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz