Dot.: Kiepskie praktyki rekrutacyjne, najgorsze oferty pracy - wasze doświadczenia
Cytat:
Napisane przez Fenenna
projektowanie / wizualizacje
Codziennie ogólnie rzucam okiem na nagłówki ofert niekoniecznie przeznaczonych dla mnie i gdy coś przykuje moją uwagę otwieram ogłoszenie, w ten sposób znalazłam ostatnio:
"specjalista ds. warzywnictwa i owocarstwa"
w treści ogłoszenia wyjaśniło się że chodzi o sprzedawce w kiosku z warzywami a nie jak sugeruje tytuł np. przedstawiciela handlowego firmy rolniczej
"specjalista ds. analizy zagrożeń i ryzyka"
tutaj treść ogłoszenia wytłumaczyła mi że szukają ochroniarza na monitoring do marketu pewnej sieci handlowej
Dziś już każdy musi być specjalistą ds. czegoś tam 
|
Mnie zawsze rozesłała pani na bramie, która wypisywała przepustki i miała stanowisko: specjalista da. Kontroli dostępu. [emoji23]
Pani która była zatrudniona tylko do parzenia i roznoszenia kawy oraz druga, która odbierała pisma w biurze podawczym też były specjalistkami. Niestety nie pamiętam jak dalej nazwa ich specjalizacji brzmiała.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|