[martucha84]

Napisane przez jaga_2001

W moim miescie ksieza mowia, ze poradnia rodzinna wazna jest tylko 3 miesiace...

Moj TZ nauki przedmalzenskie "wyrobil" jak byl w zawodowce... U mnie takiej mozliwosci nie bylo, wiec musze chodzic... Ale samej mi sie nie chce a w mojej parafii zaczynaja sie juz 21 wrzesnia...

u nas wizyta w poradni jest wpisana na tej samej karce co nauki (odbyte nauki wraz z wizyta w pordani) wiec raczej niemoze byc wazne 3 miechy... ogolnie to powiem wam szczerze ze wszystko zalezy od podejscia ksiedza... to tak jak w urzedzie... jesli traficie na fajna pania to wszytko zalatwicie, jak nie to macie pechac...

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ja tam nawet lubie ta 3-zmiane, bo zazwyczaj jest wzgledny spokoj i nawet nie chce mi sie spac (bo mam troche roboty na recepcji, a poza tym przygotowuje tez sniadanie takze mam zajecie i nie chce mi sie spac) no ale potem caly dzien spie i jestem wypluta W sumie to wszystkie te zmiany sa do dupci, juz chyba najlepsza jest 1 bo wczesnie sie konczy, ale za to trzeba wstac o 4.30 No a najmniej lubie 2 zmiane bo wtedy to juz w ogole caly dzien do niczego Ale i tak bym wolala miec prace od 8 do 16 i wolne weekendy

ja mam opd 8 do 15.. ale bardzo to absorbujace.. sczezgolnie ze ostatniop przed 17 z przedszkola nie wychodze... na szczescie to tylko takie zawirowania w tym tygodniu... ale jeszcze wisi nademna plan pracy na wrzesien, wypisanie dziennika, i plan rozwoju zawodowego..

jaga ja bym go zabila.. rozumiem ze facet to facet.. i jestem bardzo bardzo wyrozumiala w twej kwesti no ale.. skoro ty nie mozesz.. to i on...

baja super... pracuj pracuj, ja tez po praktykach sie zalapalam, zrobilam dobre wrazenie i jestem.. najwazniejsze jest sie zaczepic - obojetnie czy w panstwoym czy niepublicznym.. grunt to miec gdzie.. i tego ci zycze

Ana ja polecam z samym przedszkolnym.. jestem zachwycona - tyle ze ja studia (niedoczytalam czy ty tez czy to jakies kursy..) sprawdz wczesniej jakie masz pozniej kwalifikacje..