|
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. VIII
Wczoraj odkryłam bardzo fajny film, który ma już 15lat, ale jakoś mi umknął. Mowa o:
"A good year" co u nas przetłumaczono na "Dobry rok", a powinno być dobry rocznik, no ale przechodząc do sedna.
Lekka, niegłupia komedia romantyczna z, jeszcze przystojnym, Russellem Crowem i Marion Cotillard. Urocza wręcz opowieść, z przepięknymi zdjęciami, cudowną grą aktorską i z niebanalnym, spontanicznym romansem. Coś na wieczór przy winie z koleżankami. Można się na nowo zachwycić Russellem [emoji173]
Dla mnie mocne 8
|