Dot.: Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie, cz.2.
Mnie w Decathlonie denerwuje jedynie, że tam prawie wszystko, jezeli chodzi o odzież jest czarne, ciemne albo różowe. Jak chcę kupić coś na np. na rower albo na zewnątrz, to chcę być widoczna. A tam wszystko czarne, czarne, różowe i czarne, czasem granatowe. Bardzo trudno znaleźć coś na zewnątrz w innych kolorach i to mnie denerwuje.
Raz udało mi się kupić jaskrawożółta kurtkę, ale musiałam dużo dopłacić, bo tańsze były tylko czarne [emoji14]
Teraz chciałabym coś w mocnej zieleni, pomarańczu albo błękicie ale to będzie trudne do zrealizowania.
|