2021-12-02, 21:28
|
#2127
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 63
Cytat:
Napisane przez Pani_Mada
w sumie popytam sąsiadów z pionu, bo ich jakoś kojarzę i oni mnie też. ale nade mną i pode mną mieszkają stare małżeństwa. nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żeby Ci konkretni panowie mogli wydobyć z sobie taki 'młody' i donośny głos. chociaż kto ich tam wie... a może mieszkają z jakimiś synami, których nigdy nie widziałam.
obawiam się tylko, że rozbiję się o ścianę milczenia. że sąsiedzi nawet jeśli coś słyszą to nie będą 'donosić' jakieś przyjezdnej lasce (mi) na swoich wieloletnich sąsiadów. mam wrażenie że starsi ludzie mają czasem tendencję do bagatelizowania takich sytuacji
tak mi w sumie przyszło do głowy, że może się stworzyła nowa melina. niedawno wyburzyli budynek, w który służył za miejsce schadzek lokalnej elicie. może jak się zimo zrobiło to się przenieśli do czyjegoś mieszkania
ktoś mi zasugerował też, że może gość meble składa i się denerwuje (pasowałby ten odgłos uderzania o coś). bo to chyba to samo mieszkanie, gdzie od kilku miesięcy był nieustanny remont. i niedawno ciężki sprzęt zamilkł a czasem słychać tylko wkrętarkę.
niemniej jednak przejdę się jutro po pionie
rozmawiać z krzyczącym na pewno nie zamierzam. boję się, bo przez kilka tygodni jestem sama w mieszkaniu, a nie wiadomo co gościowi może odwalić. jeśli jest z pionu to na pewno szybko się dowie gdzie mieszkam.
|
Moi sąsiedzi też byli starszym małżeństwem, ale po krzykach nigdy bym nie powiedziała że to oni. Jak już wezwałam policję i sprawą zajął się mops z dzielnicowym to nagle się okazało że wszyscy sąsiedzi wiedzieli że ci państwo to zwykli meliniarze którzy codziennie kupują litr wódki i czteropak Warki Strong na popitkę. I że awantury urządzali od lat, tylko nikt się nie chciał mieszać.
W gościa bluzgającego na meble mogłabym nawet uwierzyć, sama takie kiedyś składałam że o mało przez okno nie poleciały [emoji16]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|