Dot.: Sylwester ze znajomymi, a nowa znajomość
Spędź Sylwestra z nowym facetem. Mając kogoś, jeżeli to serio początek nowego związku, nie zostawiłabym tej osoby w Sylwestra z powodu wcześniejszego zaproszenia, gdzie gospodarze nie chcą obcej osoby (mają do tego prawo, chociaż z boku to rzeczyście wygląda niefajnie).
Tylko na znajomych to bym tak łatwo pomyj nie wylewała, bo sprawa z tym facetem jest chyba mega świeża - Autorkę wątku kojarzę z wątku o randkach i o ile się nie mylę jeszcze z tydzień temu nie było jakoś wspominane o poznaniu kogoś wyjątkowego. Może znajomi mają podstawy do obaw, że to wszystko na wariackich papierach i jakieś kwasy mogą wyjść? 2 lata temu mieliśmy taką sytuację w Sylwestra i kolega, który był organizatorem stwierdził, że ostatni raz pozwala komuś przyporowadzic kogoś obcego, dość świeżo poznanego.
Autoro, ile realnie znasz tego faceta i czy zdążyłaś zaobserwować jak się zachowuje w czasie imprez, w kontakcie z alkoholem itd. Nie mówiąc nawet co o nim wiesz na bank, bo pewnie niewiele. Szczerze? Sama bym dość niechętnie, nauczona doświadczeniem, zapraszała kogoś całkiem obcego do domu. Bo i dla Ciebie on jest chyba też dość obcy. Poczucie "wszystko na dobrej drodze" to zauroczenie a nie prawdziwe poznanie się.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami.  Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2021-12-07 o 14:19
|